Sprzedaż na TEMU – czy naprawdę się opłaca? Analiza szans i zagrożeń dla polskich sprzedawców

Sprzedaż na TEMU – czy naprawdę się opłaca? Analiza szans i zagrożeń dla polskich sprzedawców

Spis treści:

Platforma TEMU w krótkim czasie stała się jednym z najgłośniejszych zjawisk w świecie e-commerce. Agresywne kampanie reklamowe, bardzo niskie ceny i dynamiczny rozwój aplikacji sprawiły, że wielu kupujących zaczęło porównywać TEMU do takich gigantów jak Allegro, Amazon czy Shein. Dla klientów – to obietnica tanich zakupów. Dla sprzedawców – potencjalna nowa przestrzeń sprzedażowa.

Ale czy naprawdę warto w nią wchodzić?

Za kulisami niskich cen i szybkiej ekspansji kryje się model biznesowy, który może być ryzykowny – zwłaszcza dla europejskich firm. Wysokie prowizje, brak kontroli nad marżą, niejasne zasady zwrotów czy ograniczona ochrona marki sprawiają, że wielu sprzedawców po krótkim czasie rezygnuje z platformy.

W tym artykule przyjrzymy się bliżej:

  • jak działa TEMU i na czym polega jego sukces,
  • czy rzeczywiście wyprzedza Allegro w Polsce,
  • jak wygląda sprzedaż z perspektywy sprzedawcy i kupującego,
  • jakie są największe ryzyka i ograniczenia tego modelu,
  • oraz kiedy (jeśli w ogóle) sprzedaż na TEMU może mieć sens.

To nie jest tekst przeciwko marketplace’om – to realna analiza opłacalności dla polskich e-sprzedawców, którzy chcą podejmować decyzje oparte na faktach, a nie na marketingowych obietnicach.

Czym właściwie jest platforma TEMU i jak działa jej model biznesowy?

TEMU to platforma zakupowa należąca do chińskiej grupy PDD Holdings, właściciela popularnego w Azji marketplace’u Pinduoduo. Marka zadebiutowała w USA w 2022 roku, a w Europie – w tym w Polsce – rozpoczęła intensywną ekspansję w 2023 roku. Jej celem jest zdobycie udziału w rynku poprzez ekstremalnie niskie ceny, agresywny marketing i prostą aplikację mobilną.

Model działania TEMU opiera się na połączeniu strategii marketplace’u i pośrednika logistycznego. Platforma nie jest klasycznym rynkiem sprzedażowym takim jak Allegro czy Amazon, ponieważ większość ofert pochodzi bezpośrednio od chińskich producentów i hurtowników, a nie od lokalnych sprzedawców.

Jak działa TEMU – kluczowe elementy modelu:

  1. Centralizacja sprzedaży i logistyki
    TEMU kontroluje cały proces – od przyjęcia zamówienia po wysyłkę. Produkty trafiają najpierw do magazynów zbiorczych w Chinach, a stamtąd są wysyłane do klientów w Europie. Sprzedawca ma ograniczony wpływ na proces dostawy i obsługi.
  2. Model „subsidized pricing” – ceny poniżej kosztów
    TEMU stosuje strategię dotowania cen, czyli sprzedaje wiele produktów poniżej realnego kosztu wytworzenia i dostawy. Celem nie jest natychmiastowy zysk, lecz budowa rozpoznawalności marki i udziału w rynku, nawet kosztem strat finansowych.
  3. Kontrola cen i opisów produktów
    Sprzedawcy, którzy dołączają do platformy, nie mają pełnej kontroli nad cenami, zdjęciami ani treścią ofert. TEMU może modyfikować opisy, tytuły i zdjęcia produktów, by dopasować je do własnych algorytmów sprzedażowych.
  4. Brak bezpośredniej relacji z klientem
    Kupujący kontaktuje się z obsługą TEMU, a nie z konkretnym sprzedawcą. Oznacza to, że sprzedawca traci kontakt z klientem końcowym, co uniemożliwia budowanie lojalności lub zbieranie opinii dla własnej marki.
  5. Ekstremalna presja kosztowa
    Platforma wymaga bardzo niskich cen – często poniżej poziomu opłacalności. Dla firm spoza Azji, które muszą płacić VAT, cła, EPR i ponosić koszty pracy, utrzymanie konkurencyjnych cen staje się niemal niemożliwe.

W praktyce:

TEMU nie jest klasycznym marketplace’em, lecz algorytmicznym supermarketem online, w którym o wszystkim decyduje platforma – nie sprzedawca. To właśnie ta struktura sprawia, że sprzedawcy z Europy mają ograniczone możliwości budowania marki i kontroli nad zyskiem.

Czy TEMU naprawdę wyprzedziło Allegro w Polsce? Analiza popularności i trendów

W 2025 roku platforma TEMU rzeczywiście odnotowała imponujący wzrost popularności w Polsce. W statystykach liczby odwiedzających zaczęła pojawiać się przed Allegro, co było ogromnym zaskoczeniem dla branży e-commerce. W niektórych miesiącach różnica sięgała nawet miliona unikalnych użytkowników, a aplikacja TEMU przez długi czas zajmowała pierwsze miejsce w polskich sklepach Google Play i App Store.

Co stoi za sukcesem TEMU w liczbach?

  1. Agresywny marketing i ogromne budżety reklamowe
    TEMU inwestuje miliardy dolarów w promocję, głównie w reklamy mobilne i wideo, co przynosi szybki, choć często krótkotrwały wzrost liczby użytkowników.
  2. Niskie ceny i darmowa wysyłka
    Głównym magnesem są produkty często tańsze nawet o 70–80% od ofert konkurencji, a także darmowa dostawa i prosty system zwrotów. Dla wielu konsumentów to wystarczający powód, by „dać szansę” platformie.
  3. Aplikacja dopasowana do nawyków użytkowników
    Interfejs TEMU przypomina grywalizowany sklep — użytkownicy są zachęcani do codziennego logowania, udziału w promocjach, „spinach” i mini-grach. To zwiększa ruch i częstotliwość odwiedzin.
  4. Efekt nowości
    Część popularności TEMU to rezultat czystej ciekawości – wielu użytkowników pobiera aplikację, aby „sprawdzić, o co chodzi”, niekoniecznie dokonując zakupów.

Ale czy TEMU faktycznie wyprzedziło Allegro?

Zasięgowo – tak. Pod względem liczby użytkowników TEMU przez kilka miesięcy plasowało się powyżej Allegro.
Jednak jeśli chodzi o:

  • czas spędzony na platformie,
  • średnią wartość koszyka,
  • liczbę powracających klientów,

to Allegro wciąż pozostaje liderem polskiego rynku e-commerce. TEMU przyciąga masowy ruch, ale jego użytkownicy kupują rzadziej i mniej lojalnie.

Wniosek:

TEMU wygrało chwilową bitwę o uwagę konsumentów, ale nie wojnę o ich zaufanie.
Z punktu widzenia sprzedawców to oznacza, że platforma może generować duży ruch, jednak niekoniecznie przynosi stabilne zyski ani buduje długofalową relację z klientem.

Sprzedaż na TEMU z dwóch stron – oczami kupującego i sprzedawcy

Platforma TEMU przyciąga miliony użytkowników dzięki obietnicy „kup taniej niż gdziekolwiek indziej”. Dla konsumenta to często nowość, zabawa i możliwość zamówienia setek produktów w bardzo niskich cenach.
Jednak z perspektywy sprzedawcy obraz wygląda zupełnie inaczej — i warto spojrzeć na tę platformę z obu stron, zanim podejmie się decyzję o sprzedaży.

Perspektywa kupującego: tanio, szybko i z niespodzianką

Dla klienta TEMU jest synonimem tanich okazji. Ceny są niezwykle konkurencyjne, a aplikacja zachęca do zakupów poprzez:

  • promocje ograniczone czasowo,
  • grywalizację (nagrody za logowanie, kupony, punkty),
  • algorytm rekomendacji, który pokazuje coraz to nowe produkty.

TEMU sprawia wrażenie ogromnego internetowego bazaru, gdzie wszystko jest dostępne od ręki — od elektroniki, przez ubrania, po akcesoria domowe.
Dodatkowo użytkownik ma wrażenie bezpieczeństwa, bo wszystkie transakcje obsługuje sama platforma, a zwroty i reklamacje są proste i darmowe.

Z punktu widzenia kupującego to idealna platforma do tanich, impulsywnych zakupów.

Perspektywa sprzedawcy: brak kontroli i minimalne zyski

Dla sprzedawcy sytuacja wygląda mniej optymistycznie. TEMU jest platformą silnie zcentralizowaną, co oznacza, że:

  • nie masz wpływu na ostateczną cenę sprzedaży,
  • nie budujesz relacji z klientem – platforma nie udostępnia danych kupujących,
  • TEMU może modyfikować opisy, zdjęcia i tytuły produktów,
  • a system zwrotów często działa na korzyść klienta, nie sprzedawcy.

Co więcej, duża część ofert na TEMU pochodzi bezpośrednio od producentów z Chin, co oznacza, że europejscy sprzedawcy konkurują z fabrykami. Utrzymanie marży w takim środowisku jest praktycznie niemożliwe.

Konflikt interesów – komu naprawdę służy TEMU?

Platforma została stworzona z myślą o kupujących, a nie sprzedawcach.
Model biznesowy opiera się na:

  • maksymalnym obniżaniu cen,
  • centralnym zarządzaniu ofertami,
  • i przyciąganiu użytkowników masową liczbą tanich produktów.

W efekcie sprzedawca traci nie tylko marżę, ale też kontrolę nad własną marką i reputacją.

Wniosek:

Z perspektywy klienta TEMU to atrakcyjne miejsce zakupów.
Z perspektywy sprzedawcy – ryzykowny kanał, który może generować ruch, ale niszczy wartość marki i marżę.

Największe ryzyka sprzedaży na TEMU, o których sprzedawcy często nie wiedzą

Na pierwszy rzut oka sprzedaż na TEMU wydaje się łatwym sposobem na dotarcie do milionów klientów. W praktyce jednak wielu przedsiębiorców, którzy zdecydowali się tam wejść, szybko rezygnuje – głównie z powodu niskiej rentowności, braku kontroli i problemów z transparentnością platformy.
Poniżej przedstawiam najczęstsze ryzyka, o których warto wiedzieć zanim podejmiesz decyzję o współpracy z TEMU.

1. Brak kontroli nad ceną i strategią sprzedaży

Na TEMU to platforma decyduje, jaka cena zostanie pokazana kupującym.
System automatycznie obniża stawki, aby zwiększyć konwersję, nawet kosztem sprzedawcy. Oznacza to, że możesz stracić marżę, a nawet sprzedawać poniżej kosztów produkcji, bez realnego wpływu na politykę cenową.

2. Utrata własnej marki i wizerunku

TEMU nie jest miejscem do budowania marki – to platforma zorientowana na produkt, nie producenta.
Twoje logo, nazwa sklepu czy identyfikacja wizualna nie mają znaczenia, bo platforma nie promuje konkretnych sprzedawców, tylko najtańsze oferty.
W efekcie, nawet jeśli produkt odniesie sukces, klient nie zapamięta Twojej marki, lecz samą platformę TEMU.

3. Wysokie prowizje i ukryte koszty

Choć na pierwszy rzut oka TEMU nie pobiera dużych opłat za wystawienie oferty, realne koszty pojawiają się później.
Platforma nalicza prowizje od sprzedaży, potrąca opłaty za obsługę i zwroty, a także często wymaga dodatkowych rabatów w ramach promocji.
Sumarycznie sprzedawca może otrzymać zaledwie 60–70% wartości zamówienia, co przy niskiej marży oznacza często stratę.

4. Brak kontaktu z klientem i danych sprzedażowych

TEMU nie udostępnia sprzedawcom danych o kupujących – nie zobaczysz adresu e-mail, historii zamówień ani opinii przypisanych bezpośrednio do Twojej marki.
Nie możesz też wysłać wiadomości marketingowej ani budować własnej bazy klientów.
W praktyce oznacza to, że każdy zakup to jednorazowa transakcja bez szans na lojalność.

5. Ryzyko zwrotów i nadużyć kupujących

System zwrotów na TEMU jest maksymalnie uproszczony i często działa na korzyść kupującego.
Zdarza się, że klienci zwracają produkty używane, uszkodzone lub nawet inne niż zakupione – a platforma automatycznie zwraca im pieniądze, potrącając koszt z konta sprzedawcy.

6. Brak ochrony przed podróbkami i kopiowaniem produktów

TEMU słynie z bardzo luźnego podejścia do ochrony własności intelektualnej.
Nowe produkty są często kopiowane przez innych dostawców, a Twoje zdjęcia lub opisy mogą zostać wykorzystane w cudzych ofertach.
Platforma rzadko reaguje skutecznie na zgłoszenia o naruszeniach, a proces weryfikacji trwa długo.

7. Odpowiedzialność prawna i podatkowa

Sprzedając na TEMU jako firma europejska, nadal jesteś odpowiedzialny za:

  • zgodność produktów z przepisami UE (CE, REACH, GPSR),
  • rozliczanie podatku VAT, OSS, EPR,
  • reklamacje i bezpieczeństwo towaru.
    TEMU nie przejmuje tych obowiązków, więc ryzyko spoczywa w całości na Tobie.

8. Niestabilność modelu i brak gwarancji zysków

TEMU jest wciąż w fazie ekspansji i nie ma jeszcze ugruntowanego modelu współpracy z europejskimi sprzedawcami.
Warunki mogą zmieniać się z miesiąca na miesiąc, a konta sprzedawców bywają blokowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.

Wniosek:

Sprzedaż na TEMU może kusić dużym ruchem i prostym startem, ale w praktyce jest to środowisko kontrolowane przez platformę, a nie przez sprzedawcę.
Brak przejrzystości, presja cenowa i ograniczona kontrola sprawiają, że dla większości europejskich marek to kanał wysokiego ryzyka, a nie stabilnego rozwoju.

Kiedy sprzedaż na TEMU może mieć sens? Scenariusze wyjątków i strategii testowych

Choć większość sprzedawców z Europy i Polski podchodzi do TEMU z rezerwą – i słusznie – istnieją pewne sytuacje, w których sprzedaż na tej platformie może być opłacalna. Warunkiem jest jednak jasna strategia i świadomość, że TEMU nie służy do budowania marki, lecz do testowania rynku lub generowania krótkoterminowego ruchu.

Poniżej kilka scenariuszy, w których obecność na TEMU może mieć sens.

1. Testowanie popytu na nowy produkt lub kategorię

Jeśli dopiero wprowadzasz produkt i chcesz sprawdzić, jak reagują klienci, TEMU może być użytecznym „poligonem doświadczalnym”.
Dzięki ogromnemu zasięgowi i łatwemu wejściu możesz:

  • przetestować zainteresowanie nowym typem produktu,
  • zebrać wstępne dane o cenach, zdjęciach i słowach kluczowych,
  • zrozumieć, jak reaguje rynek na Twoją ofertę.

To sposób na szybki research – nie na budowanie marki.

2. Sprzedaż nadwyżek magazynowych lub produktów niskiej wartości

Jeśli masz w magazynie produkty, które nie sprzedają się w Twoim sklepie lub na Allegro, TEMU może pomóc w upłynnieniu zapasów.
Platforma promuje niską cenę, więc można tam wyprzedać towary, które nie pasują do głównej strategii marki.

Wskazówka: używaj TEMU tylko jako kanału wyprzedażowego – nie umieszczaj tam produktów strategicznych, które chcesz chronić pod własnym brandem.

3. Krótkoterminowa ekspozycja na duży ruch

W pierwszych tygodniach współpracy TEMU mocno promuje nowych sprzedawców i produkty. To może chwilowo zwiększyć sprzedaż, jeśli masz towar o szerokim zastosowaniu (np. akcesoria kuchenne, drobna elektronika, ozdoby).
Jednak po zakończeniu fazy promocyjnej algorytmy obniżają widoczność – dlatego to rozwiązanie sprawdza się tylko krótkoterminowo.

4. Produkty typu „impulse buy” – niska cena, wysoki wolumen

TEMU najlepiej działa w przypadku tanich produktów impulsowych, które klienci kupują bez dłuższego zastanowienia.
Dobrze sprawdzają się tu:

  • drobne akcesoria do domu,
  • ozdoby, gadżety, ubrania i biżuteria,
  • akcesoria do telefonu, paznokci, kuchni czy samochodu.

Jeśli możesz produkować tanio i w dużych ilościach – TEMU może dać krótkoterminowy zysk przy dużym wolumenie.

5. Marki testujące ekspansję azjatycką

TEMU jest silnie powiązane z chińskim łańcuchem dostaw i logistyką, dlatego może być punktem startowym dla marek planujących wejście na rynek azjatycki.
Nie jako główny kanał sprzedaży, lecz jako kanał testowy do badania preferencji klientów z różnych krajów.

Podsumowanie

Platforma TEMU bez wątpienia stała się jednym z najgłośniejszych zjawisk w świecie e-commerce ostatnich lat. W krótkim czasie zdobyła miliony użytkowników, przyciągając ich niskimi cenami, darmową wysyłką i intensywnymi kampaniami reklamowymi. Dla konsumentów to atrakcyjne miejsce na tanie zakupy — dla sprzedawców natomiast często okazuje się pułapką, w której trudno utrzymać marżę, kontrolę nad ofertą i reputację marki.

W odróżnieniu od takich platform jak Allegro czy Amazon, TEMU nie jest typowym marketplace’em łączącym sprzedawcę z kupującym. To centralnie sterowany system sprzedaży, w którym to platforma decyduje o cenach, opisach i sposobie prezentacji produktu. Sprzedawca ma minimalny wpływ na swoją ofertę, a jego marka staje się niewidoczna dla klienta.

Najważniejsze wnioski z analizy TEMU:

  • Zasięg nie oznacza jakości sprzedaży.
    TEMU może generować duży ruch, ale nie buduje relacji z klientem ani lojalności wobec marki.
  • Brak kontroli nad ceną i marżą to główne ryzyko.
    Platforma może automatycznie obniżać ceny, co prowadzi do sprzedaży poniżej kosztów.
  • Brak danych klientów = brak przyszłościowej wartości.
    Sprzedawcy nie mają dostępu do informacji o kupujących, więc każda transakcja jest jednorazowa.
  • Odpowiedzialność prawna i logistyczna nadal spoczywa na Tobie.
    TEMU nie bierze odpowiedzialności za zgodność produktów z przepisami UE czy obsługę reklamacji.
  • Jedyny sensowny scenariusz to wykorzystanie TEMU do testów lub wyprzedaży.
    Dla marek, które chcą eksperymentować z niskomarżowymi produktami lub sprawdzić popyt – to może być tymczasowe rozwiązanie.

Wniosek końcowy:

TEMU nie jest platformą dla firm, które chcą budować własny brand, dbać o jakość i długoterminową relację z klientem.
To środowisko stworzone dla masowej sprzedaży, niskich cen i anonimowych produktów.

Jeśli Twoim celem jest rozwój rozpoznawalnej marki, stabilne przychody i kontrola nad jakością – lepszym wyborem będą platformy takie jak Amazon, Allegro, Kaufland Global Marketplace czy Cdiscount, gdzie możesz rozwijać markę w sposób zrównoważony i zgodny z europejskimi standardami.

Zapisz się na bezpłatny newsletter

Praktyczna wiedza dostarczana co tydzień

Więcej na naszym blogu

Chcesz poznać nasz sposób działania?

Nie musisz kupować kota w worku. Jeśli chcesz poznać nasze podejście – skontaktuj się z nami. Przygotujemy dla Ciebie bezpłatną strategię ekspansji na rynki europejskie i globalne, niezależnie od tego, czy prowadzisz sprzedaż na Allegro, Amazonie, czy w swoim sklepie.

Poznasz proces. Poznasz nasz sposób myślenia. I przekonasz się, czy jesteśmy agencją, której szukasz.

Strategie marketingowe
blank

Learn how we helped 100 top brands gain success.

Let's have a chat