blokada konta amazon

Blokada konta sprzedawcy czyli koniec świata „sprzedaży” nastał, a ktoś musi go uratować

Budzicie się rano, robicie sobie kawę otwieracie laptopa lub uruchamiacie tableta i sprawdzacie wiadomości jak wygląda sprzedaż po nocnych zakupach klientów, a tu nagle okazuje się, że wasze konto zostało zablokowane. W tym momencie jeżeli wasz ulubiony kubek  wypadnie wam z ręki to jeszcze nic się nie stało, kubek można kupić a konta możemy już nie odzyskać i wcale nie chodzi tu o wprowadzenie dramaturgii to są realne fakty.

Bez względu na to czy to konto na Allegro, eBayu czy Amazonie sytuacja jest tak samo trudna. Najwięcej blokad następuje na Amazonie potem na eBayu a na końcu na Allegro, więc jeżeli jesteście dopiero świeżym sprzedawcą lepiej zacząć na naszym lokalny rynku.

Konto może być zablokowane z kilku powodów.

1.Nieumiejętne założenie konta

Chodź na pewno myślimy, że jest to sprawa bardzo prosta wykilkać i podać kilka danych, jednak zanim zaczniemy sprzedaż już możemy mieć stałą blokadę. Najczęściej sytuacja dotyczy wszelkiego rodzaju spółek z o.o. oraz komandytowych. Dokumenty która posiadamy często nie wyjaśniają do końca stanowiska jakie obejmujemy my czy nasi wspólnicy i musimy na starcie się tłumaczyć. Jeżeli nie wiemy jak, lepiej nie próbować samemu zdobyć szczytów ponieważ raz podane dane w serwisie pozwalają na założenie jednego konta, więc jak podamy raz NIP to potem na ten sam drugiego konta nie założymy.

2. Zbyt wysoki współczynnik anulowania zamówień

Czasami może się zdarzyć tak, że nasz dostawca nie dostarczy nam już więcej produktu, który sprzedajemy i musimy anulować wszystkie zamówienia. Nie powinniśmy przekraczać średnio 2.5%, czyli na 100 zamówień możemy anulować dwa z tego powodu. Tak skrupulatny jest Amazon, na eBayu spokojnie możemy dojść do 5% i się nic nie stanie.

3. Opóźniona wysyłka

Tutaj wskaźnik dla Amazona wynosi 4% i jego przekroczenie od razu jest karane blokadą konta dla nowych sprzedawców, na starszych sprzedawców lekko przymykają oko. Na eBayu ten wskaźnik może sięgać 10%, ale to nie wszystko. Ze względu na opóźnione wysyłki blokowane są nam środki na portalach i tak możemy dostać blokadę od 60 do 180 dni. Czyli wysyłamy produkt dziś a środki za nie możemy zobaczyć dopiero po pół roku. Jest to najgorsza kara jaką możemy dostać pomijając blokadę. Odblokowanie środków pieniężnych to nie lada wyzwanie na długie godziny, dni i tygodnie. Dlatego warto się pilnować i trzymać terminów.

4. Uszkodzone towary

Kurierzy jak to kurierzy, naszych paczek nigdy nie będą szanować, z tego powodu część produktów dociera do klientów uszkodzonych. Klienci portalowi są w większości świadomi co mogą i otwierają odpowiednie sprawy. jeżeli nie zareagujemy w trybie pilnym skończy się to zwrotem środków do klienta albo i blokadą konta, przykład – nawet jeżeli jest to uszkodzone tylko kółko w wózku dziecięcym. Niektóre sprawy są tak trudne i tak czasochłonne, że wygranie ich jest możliwe ale poświęcony czas na to może nie być dla nas nie opłacalny i lepiej jest zwrócić środki za całość. Jedno jest pewne im więcej spraw wygramy tym każda kolejna będzie coraz prostsza, dlatego nie warto się zniechęcać.

5. Komentarze

To jacy są użytkownicy portali oraz konkurencja już było. Komentarze pozwalają nam nie tylko na zwiększenie zaufania, ale kilka nieodpowiednich położy nasz biznes na deski. Warto z niezadowolonymi klientami rozmawiać i dowiedzieć się dlaczego zostawili taką opinię, a jeżeli chodzi o portalowych „oszustów” czy „wyłudzaczy” z nimi toczyć wojny poprzez obsługę portali. Tutaj zawsze wygramy.

6. Naruszenie przepisów odnośnie produktów

To też jest częsty przypadek. Nie oszukujmy się, większość i tak nie przeczyta regulaminu ani nie sprawdzi jakie produkty mogą sprzedawać na portalu. Na eBayu wystarczy wystawić scyzoryk aby dostać pełną blokadę konta ponieważ zaliczany jest do białej broni. Więc zanim zaczniemy sprzedawać  – poszukajmy informacji co można a czego nie można sprzedawać, aby nie narobić sobie dodatkowego problemu.

7. Płatności

To najczęstsza forma tymczasowej blokady z którą sprzedawcy mają do czynienia co miesiąc. W Polsce jesteśmy przyzwyczajenie do przeciągnięcia terminów płatności, jednak za granicą wystarczy jeden dzień i dostaniemy tymczasową blokadę a kilka e-maili później windykację, a z niej już nie jest tak łatwo wyjść i odblokować konto.

Jak widzimy sprzedaż nie jest prosta, nie ma tutaj znaczenia czy to w Polsce czy Europie. Możemy sami eksperymentować jednak prędzej czy później będziemy musieli znaleźć specjalistę, dlatego ważne jest aby rozejrzeć się wcześniej i mieć kontakt pod ręką lub całą obsługę zlecić profesjonalistom w tej dziedzinie.